Bitwa pod Siemikowcami:
Na podanej pocztówce zostało upamiętnione konwojowanie jeńców carskiej armii rosyjskiej po bitwie pod Siemikowcami przez miejscowość Kozowa w 1915 roku.
Po nieudanej próbie wojsk sojusznic
zych wziąć pod kontrolę pozostałą część okupowanej Galicji, inicjatywa przeszła na strone sił rosyjskich. Ściągneli oni do regionu znaczne siły, zgromadziły dużo amunicji i przygotowali się do decydującego natarcia. Wydarzenia wrześniowe były pierwszą próbą tej kontrofensywy. Dlatego właśnie austro-niemiecka Południowa Armia udała się do obrony stanowisk nad rzeką Strypa.
Moskiewska ofensywa zaczeła się 7 października na odcinku XXV korpusu między Siemikowcami i Burkanowym. Tego dnia pułk Ukraińskich Strzelców Sieczowych (Ukrainische Legion) znajdował się we wsi Sosnów, w rezerwie 55 dywizji. Rosjanie ukierunkowały główne natarcie na oba skrzydła korpusu, na prawe w kierunku Burkanów oraz na lewe gdzie stanowiska mieściły się pod Siemikowcami. Udało się tam rosjanom bez większego wysiłku zająć jeden z mostów przez rzekę Strypa i rozpocząć ostrzał artyleryjski, trwający bez żadnych przerw trzy dni od 8 do 11 października. W wyniku tego ostrzału wszystkie fortyfikacje obronne zostały zniszczone. Piechota carska jednak nie wykorzystała sukcesów swojej artylerii. Austriackie dowództwo ściągneło za ten czas rezerwę na front i wszystkie ataky rosyjskiej piechoty zostały odparte co uniemożliwiło im przeprawę przez Strypę.
Do dnia 1 listopada 1915 roku sytuacja została ustabilizowana. Nad ranem tego dnia, po zebraniu sił rosjanie rozpoczeli nowe natarcie. Tym razem bardzo cicho, udało im się szybko zająć Siemikowce i wziąć do niewoli kilkuset węgrów.
Do likwidacji zagrożenia zostały skierowane 1 i 2 kureń Legionu Ukraińskich Strzelców Sieczowych. Wojska rosyjskie chcieli uderzyć na wieś Iszczków, jednak to im się nie udało. W kierunku na tą wieś ustawili się w pozycji obronnej wojska Legionu. Sytuacja okazała się niezbyt korzystna, ponieważ nie było żadnej rezerwy którą można byłoby użyć do przeprowadzenia ofensywy. Natarcie zostało wstrzymane tylko dzięki wysiłku i wytrzymałości legionistów. Legion po przegrupowaniu znowu uderzył w kierunku wsi Siemikowce i już następnego dnia zajęta została południowa okolica tej wsi.
Sukcesy tej obrony przesądziły o zwycięstwie wojsk sojuszniczych. Legion w całości wykonał swoje zadanie i na trzeci dzień już został przeniesiony do rezerwy.
Podsumowując tą bitwę warto wziąć pod uwagę raport wojskowy do niemieckiego dowództwa Południowej Armii ‘’ Razem z nami do ataku szli ukraińskie ochotnicy. To jest chyba najlepsza jednostka wojskowa z całego Austro-węgierskiego wojska‘’.
...
dalej czytać